oczko misia oczko misia
528
BLOG

Broń tylko dla swoich

oczko misia oczko misia Polityka Obserwuj notkę 4
Realnie z pozwoleniami na broń, to u nas jest następująco: Ustawa o broni i amunicji rozróżnia takie rodzaje broni jak: broń do ochrony osobistej, broń myśliwska, bron sportowa, oraz kolekcjonerska. Do każdego z w/w rodzajów broni potrzebne jest osobne pozwolenie. Broń do obrony osobistej. Dla normalnego człowieka uzyskanie takiego pozwolenia jest praktycznie niemożliwe, policja żąda udokumentowania "ponad przeciętnego zagrożenia zdrowia i życia" i praktycznie wszystko co dla nich w tym zakresie zgromadzimy będzie niewystarczające. Tutaj decyzja jest wyłącznie uznaniowa. Kurs i egzaminy w rękach policji. Broń myśliwska. Służy wyłącznie do wykonywania polowań. Warunkiem otrzymania jest przynależność do PZŁ, uprawnienia do wykonywania polowań. Tu policja ma decyzje związaną, czyli pospełnieniu ustawowych kryteriów pozwolenie wydać musi. Kurs i egzamin PZŁ. Broń sportowa. Służy wyłącznie do celów sportowych. Warunek uzyskania przynależność do związku sportu strzeleckiego, licencja. Tak samo decyzja związana, po spełnieniu kryteriów policja pozwolenie wydać musi. Broń kolekcjonerska- wyłącznie do celów kolekcjonerskich. Przynależność do stowarzyszenia kolekcjonerów. Decyzja policji związana. Wszedzień oczywiście są ustawowo obowiązujące badania lekarsko-psychologiczne, warunki przechowywania, niekaralność, oraz inne szczegółowe przepisy dla poszczególnych kategorii broni. W praktyce uzyskanie tych pozwoleń (poza bronią do ochrony osobistej) jest mocno trudne, policja mnoży pozaustawowe warunki, jasno brzmiące dyspozycje ustawy interpretuje zawsze korzystnie dla siebie, długo trwa i kosztuje. Wracając do broni dla ochrony, żeby był jasnym- w Polsce normalny człowiek takiego pozwolenia nie dostanie. Zasadniczo obowiązuje zasada "broń tylko dla swoich". Policja stoi na stanowisku, ze ilość broni wśród społeczeństwa ma dążyć do zera. Twierdzą oni, że w kraju jest coraz bezpieczniej, wiec broni wśród obywateli nie potrzeba. Wszelkie dywagacje na temat liberalizacji dostępu do broni to mrzonki dla frajerów. W rzeczywistości jest dokładnie odwrotnie, policja stale dąży do zmian w ustawie w celu uzyskania całkowitego władztwa nad obywatelami w zakresie pozwoleń na broń. Ta sprawa Grabarczyka się w ten stan rzeczy wpisuje, i wspaniale jego potwierdza- broń tylko dla swoich. Ciekawym jest w jaki sposób motywował on potrzebę posiadania broni, i jak to wypadało na tle innych.
oczko misia
O mnie oczko misia

183 cm, 88 kg, żona , córka w wieku szkolnym.Polak, katolik, członek PZŁ, praktycznie bez nałogów, chyba że w miłym i sprawdzonym gronie.Na użytek rodziny i własny obserwuję nasze czasy.Jest dużo pytań, mało odpowiedzi i "tylko prawda jest ciekawa".

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka