oczko misia oczko misia
159
BLOG

wybory ważne. Tylko co dalej...

oczko misia oczko misia Polityka Obserwuj notkę 1

zgodnie, i po obowiązującej linii (nakreślona logiką Komorowskiego), że skoro mamy demokrację, to wyniku wyborów kwestionować nie wolno- robią to tylko szaleńcy, wiemy już teraz , że wybory są/ będą ważne.

Jeśli tak jest, to na podstawie tych wyników wprowadzimy do samorządów "naszych" reprezentantów, i automatycznie jako normę uznamy też ilośc głosów nieważnych (jaka ona by nie była).

Już teraz zaczyna się mówić, że w skali kraju będzie to ponad 20 procent, czyli co piąty oddany głos poszedł do kosza. Ilość uprawnionych do głosowania to 30,4 mln obywateli, przy frekwencji ca. 46 procent mamy ca. 14 mln ludzi, a 2,8 mln z nich oddać miało głosy nieważne, czyli ważnych głosów ma być 11,2 mln.

Oczywiście, jest pewiem, że żadnego sprawdzania tych niewżnych kart nie będzie (na przeszkodzie pewnikiem stanie znów demokracja, która kwestionować nie pozwala).

Pozostanie, dla nas informacja- 20 procent oddanych głosów nieważne, ale wybory ważne, bo jest demokracja. Tak na marginesie sprawy, czy znajdzie się jakis dziennikarz, który będzie w stanie, o te 20 procent zapytać Komorowskiego, czy inną Kopacz.

I teraz kwestia zasadnicza.

Nastepne wybory, to czerwiec i listopad 2015. Co będzie jeśli, po tej lekcji demokracji frekwencja sięgnie 30 procent, i wybierzemy prezydenta ilością 4,5 mln głosów (przy wariancie, że wszystkie głosy będą ważne), albo parlament ilością podobną, a zapewne mniejszą?

Jaką legitymizację to sprawowania władzy będą mieli ci ludzie?

Co wtedy, jaką gadką się to wyjaśni?

Dla mnie chociaż jedno się teraz wyjaśniło-dlaczego Komorowski jest przeciwnikiem utworzenia "narodowej gwardii', i ustami swojego Kużniara pomysł stworzenia uzbrojonych formacji opbywateli naztwa "jakimiś jasełkami", pozatym tylko patrzeć jak policja złoży w sejmie projekt zaostrzenia ustawy o broni i amunicji.

 

 

oczko misia
O mnie oczko misia

183 cm, 88 kg, żona , córka w wieku szkolnym.Polak, katolik, członek PZŁ, praktycznie bez nałogów, chyba że w miłym i sprawdzonym gronie.Na użytek rodziny i własny obserwuję nasze czasy.Jest dużo pytań, mało odpowiedzi i "tylko prawda jest ciekawa".

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka